Loading icon

Niesamowity punkt orientacyjny w Bostonie: Mapparium

Na wzmiankę o Stanach Zjednoczonych mimowolnie przemykają mi przez głowę obrazy konserwatywnego Białego Domu, bajecznego Las Vegas, niesamowitej Statuy Wolności, tętniącego życiem Hollywood i giełd. Razem z nami możesz odbyć wirtualną wycieczkę po Bostonie.
Wielu turystów woli korzystać z usług wynajmu samochodów w Stanach Zjednoczonych. Średni koszt wynajmu samochodu w Nowym Jorku to 20 euro dziennie, w Los Angeles - 18 euro dziennie.< br>To miasto trudno nazwać popularnym wśród turystów. Ale zdecydowanie warto odwiedzić niezwykły, mało znany zabytek zwany Mapparium. Dzięki niemu możesz udać się w podróż do „środka” Ziemi.
Wygląd pomnika Mapparium
Mapparium stworzył architekt Chester Lindsay Churchill. Był pracownikiem Wydawnictwa Chrześcijańskiej Nauki. Początkowo budynek nosił nazwę „Szklana Sala” lub „Globalna Sala”. Następnie zmieniono jego nazwę na Mapparium lub „miejsce na mapy”, przetłumaczone z łaciny.


Pomysł stworzenia największej kopii globu przyszedł do głowy Churchillowi po wizycie w redakcji New York Daily News. Przy wejściu do budynku znajdowała się ogromna kula. Jego średnica wynosiła w przybliżeniu ponad 3 metry. Układ zrobił wrażenie na architektu, więc chciał umieścić ogromną kulę ziemską w budynku Science Publishing Society. Zgodnie z jego planem ekspozycja miała uosabiać świadomość świata.
Członkom komisji spodobał się niezwykły pomysł architekta. Prace nad budową szklanej kuli trwały 3 lata od 1932 do 1935 roku. To właśnie w maju 1935 roku turyści i mieszkańcy mieli okazję zwiedzać Mapparium. Aby znaleźć się w samym „centrum” globu, trzeba było przejść przez most.



Churchill planował zaprojektować kulę w taki sposób, aby można było zmienić ściany panelowe na szklanej kuli. Jednak w latach 60. postanowiono uznać pomnik Mapparium za wartość historyczną i nie zmieniać jego wyglądu.

Niezwykłe cechy Mapparium
Zabytek ma dziwne efekty akustyczne. Wynika to ze specjalnej struktury Mapparium. Jeśli mówisz w pobliżu środka szklanej kuli, głos będzie głośniejszy niż zwykle. Ta cecha wynika z faktu, że zakrzywione szklane ściany nie pochłaniają fali dźwiękowej, ale odbijają ją z powrotem do źródła dźwięku. Pomieszczenia globu były nazywane „galeriami szeptów” ze względu na kulistość pomieszczenia. Mapparium ma bardzo złożoną akustykę i specyficzny przekaz dźwięku. Dźwięk zaczyna się od środka kuli i wraca z powrotem do swojego źródła.


Fale dźwiękowe „krążą” wokół kuli i są jednocześnie po przeciwnej stronie. Niezwykła struktura Mapparium pozwala osobie znajdującej się na jednym końcu mostu wyraźnie usłyszeć szepty innych osób znajdujących się na drugim końcu mostu. W tym czasie zwiedzający stojący w pobliżu środka kuli mogą usłyszeć niezrozumiały dźwięk. Mapparium muszą odwiedzić przede wszystkim ci, którzy chcą zapoznać się z naturalnymi efektami tworzonymi przez ludzkie ręce. Zabytek wzbudza ciekawość swoją wyjątkowością i oryginalnością wśród wielu innych atrakcji.